Małżeństwo to decyzja na całe życie, a przynajmniej powinno takie być, więc pośpiech przy decydowaniu się na nie na pewno nie będzie dobrym doradcą. Warto się zastanowić, czy jesteśmy gotowe do takiej decyzji już na tym etapie życia.
Na całe życie
Piękna suknia z katalogu mody, przystrojony kościół, kwiaty, ładnie ubrani goście i uroczysta muzyka. Jeśli to są twoje priorytety, bo od dzieciństwa śniłaś o wystawnym ślubie, musisz jeszcze poczekać z decyzją. Ślub to tylko moment, droga do nowego życia i kiedy właśnie to nowe życie będzie na pierwszym miejscu, przychodzi moment na decyzję o małżeństwie.
Sprzeciw bliskich
Jeśli twoja rodzina i przyjaciele otwarcie mówią, że wybrany przez ciebie kandydat na męża jest nieodpowiedni, warto zastanowić się dwa razy. Odwrotny sąd jest z kolei dobrym powodem do podjęcia ostatecznej decyzji. Ci ludzie nas znają i zależy im na nas, więc ich opinia nie powinna być lekceważona, chociaż oczywiście to nie oni będą wychodzić za mąż i ostateczna decyzja należy do nas.
Nigdy się nie nudzicie
Małżeństwo od narzeczeństwa różni się tym, że przestaje być czymś wyjątkowym i staje się czymś zwykłym. Nie dążymy do celu – jesteśmy już u niego. Jeśli na co dzień, bez jakichś specjalnych pomysłów i okazji czujesz się przy nim dobrze, czas się żenić, ale jeśli zawsze szukacie czegoś nowego i ekscytującego, proza życia może zniszczyć małżeństwo.
Akceptacja
Najgorszy wstęp do małżeństwa, jaki sobie można wyobrazić, to długa lista cech, które w najbliższych latach trzeba będzie u niego zmienić. W najlepszym razie doprowadzi to do ostrego konfliktu, po którym dojdziecie do porozumienia, a w najgorszym razie albo ty, albo on przestaniecie się w pewnym momencie poznawać i stwierdzicie, że na ślubnym kobiercu stały inne osoby. Przed ślubem trzeba się akceptować takimi, jakimi jesteśmy.
Zaufanie
Okres znajomości przed ślubem powinien być czasem budowania zaufania. Zaufanie rodzi się bardzo powoli i nie da się tego procesu przyspieszyć decyzją o ślubie. Do momentu, kiedy to zaufanie nie jest pełne, nie jest się gotową na ślub, ponieważ braki w zaufaniu będą rzutować na masę innych kwestii dalszego pożycia partnerskiego.
Inaczej się nie da
Przed ślubem powinna pojawić się zawsze refleksja dotycząca życia w innym układzie. Jeśli jesteś sobie w stanie wyobrazić życie samej lub z kimś innym, ślub nie jest dla ciebie. Ślub powinien tylko pieczętować istniejącą już sytuację, a nie ją kreować, ponieważ ten akt sam w sobie niewiele znaczy, jeśli nie jest oparty na prawdziwej miłości.
jestem za młoda na małżeństwo, moja koleżanka wyszła wcześnie za mąż, od razu zaszła w ciąże, a teraz sama siedzi z dzieciakiem i niestety zmarnowała sobie kawałek życia 😉
małżeństwo to wyjątkowo poważna decyzja, nie warto jej podejmować po dwóch a nawet trzech latach znajomości, ja jestem z facetem już 7 lat, i teraz dopiero myslimy o sformalizowaniu związku 🙂
po ślubie już nie da się nikogo zmienić 🙁